poniedziałek, 4 stycznia 2016

T. S. ELIOT - Wiersz o kocie

Niktoś: Kot-Zagadka
Niktoś vel Niewidzialny Pazur to fantom, Kot-Zagadka:
Za nic ma rządy Prawa ten król przestępczego światka.
Dochodzeniowcy głową w mur biją, w tym jednym zgodni,
Że otóż nie zastali go (kota) na miejscu zbrodni.
Bo Niktoś, Niktoś, któż jak on, co nie wychodzi z cienia,
Drwi sobie z wszystkich ludzkich praw, w tym także
[z prawa ciążenia!
Jak fakir lewituje (choć mężowie to czcigodni),
Nigdy więc nie widzimy go (kota) na miejscu zbrodni.
Szukasz go tam, gdzie ciepło-ciepło, szukasz i tam, gdzie
[chłodniej,
A jego nigdy, powtarzam wam, nie ma na miejscu %brodni!
Poznać go łatwo: jest to kot wysoki, jak żerdź chudy,
Oczy zapadły mu się w głąb, włos ma ogniście rudy.
Czaszka wysklepia mu się wzwyż, myśli zbruździły czoło,
Nieszczotkowany nigdy wąs, płaszcz z ubłoconą połą.
Na boki głową chwieje jak wąż, spojrzenie mgła zasnuwa
I rzekłbyś, że zapada w sen, lecz Niktoś zawsze czuwa.
Bo Niktoś, Niktoś, któż jak on, co nie wychodzi z cienia,
Jest diabłem w kociej skórze, jest potworem zwyrodnienia!
W ciemnej uliczce widzi się go czy w bramie gdzieś
[przechodniej,
Lecz nigdy nie widzimy go (kota) na miejscu zbrodni.
Chociaż w znaczone karty gra, jak mówią, nasz pan kotek,
Nie ma odcisków jego łap w żadnej z policyjnych kartotek.
Gdy więc w spiżarce wędlin brak, w szkatule — biżuterii,
Pod drzwiami mleka, szyba zaś wybita w oranżerii,
Pikuś sąsiadów trupem padł: o, wtedy najniezawodniej —
Rzecz dziwna! — nie widzimy go (kota) na miejscu zbrodni.
Kiedy więc zniknął w MSZ ostatni ślad po Pakcie,
O zaginięciu planów, map MON mówi jak o fakcie,
Na schodach zaś papieru strzęp potwierdza najdowodniej
Dywersję — nie widzimy go (kota) na miejscu zbrodni.
Gdy po oszacowaniu strat Dwójka zapewnia rząd:
To wszystko Niktoś, nikt jak on!" - on jest daleko stąd.
Pazury czyści, w hamaku śpi, albo, nie będąc leniem,
Skomplikowanym dużych sum zajmuje się dzieleniem.
Bo Niktoś, Niktoś, któż jak on, co nie wychodzi z cienia,
Tyle obłudy w sobie ma i tyle ugrzecznienia!
Zawsze alibi ma (lub dwa), świadkowie zaś przygodni
Potwierdzą, że nie było go (kota) na miejscu zbrodni.
Mówi się też, że wszystkie z psot na świecie znane koty
(By wspomnieć Manko Szwaba i podobne mu istoty)
To szpiedzy, to agenci, to łajdacy nieodrodni,

Rządzi zaś nimi Wielki Kot, ten Napoleon Zbrodni!

(tłum. Adam Pomorski)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz