środa, 5 lutego 2014

Nie jest to strona o ekonomii, bo też się nią nie interesuję. Jestem jednak odbiorcą mediów i w nich staram się znaleźć najbardziej wartościowych "przekaźników". Jeden z nich, Tadeusz Mosz, wczoraj odszedł. Pozwalam sobie go tym małym gestem upamiętnić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz